Denza, marka chińskiego producenta samochodów BYD, zamierza zakłócić rynek luksusowych SUV-ów w Europie. Ich nowa broń? B5 to hybrydowy pojazd elektryczny (PHEV) zaprojektowany, aby konkurować z uznanymi graczami, takimi jak Land Rover Defender. Choć Denza może być nieznana europejskim nabywcom, jej ambicje są jasne: zająć niszę w najwyższym segmencie dzięki najnowocześniejszej technologii i imponującym osiągom.
B5 może poszczycić się potężną kombinacją 1,5-litrowego turbodoładowanego silnika benzynowego i dwóch silników elektrycznych, wytwarzających łączną moc 677 KM. i 761 Nm momentu obrotowego. Dzięki tej jednostce SUV przyspiesza od 0 do 96 km/h w zaledwie 4,8 sekundy, a napęd na wszystkie koła gwarantuje pewne podboje trudnego terenu. Co ciekawe, Denza twierdzi, że ma imponujący zasięg na napędzie elektrycznym wynoszący 100 kilometrów – chociaż liczba ta opiera się na chińskich standardach testowych i może się różnić w przypadku testów w ramach europejskiego systemu WLTP.
Marka planuje rozpocząć sprzedaż w Europie pod koniec 2026 roku, gdzie początkowo będzie oferować B5 wraz z mega-dywizjonem Z9 GT, pasażerskim minivanem D9 i innymi modelami zaprojektowanymi, aby bezpośrednio konkurować z uznanymi markami, takimi jak BMW, Mercedes-Benz i Audi.
Oprócz czystej mocy Denza kładzie nacisk na luksus i technologię. We wnętrzu B5 dominuje ogromny, centralny wyświetlacz o przekątnej 15,6 cala, który steruje większością funkcji samochodu. Przestronna kabina pomieści wygodnie zarówno pasażerów z przodu, jak i z tyłu. Sam samochód ma imponujące wymiary: długość 4,9 metra, szerokość prawie 2 metry i wysokość niecałe 3 metry, co świadczy o przestronnym wnętrzu dla pasażerów i bagażu.
Bliższe spojrzenie na możliwości terenowe
Aby zademonstrować możliwości terenowe B5, Denza zorganizowała jazdy próbne w swoim najnowocześniejszym zakładzie w Zhengzhou w Chinach. W kompleksie o wartości 30 milionów dolarów znajduje się dedykowany tor dla SUV-ów, zaprojektowany tak, aby podkreślić mocne strony SUV-ów.
Chociaż prędkość nie była priorytetem na tym torze testowym, który obejmował strome podjazdy, trudne zakręty, symulowane wydmy, brody i mieszane nawierzchnie, moc B5 wydawała się więcej niż wystarczająca. Samochód bez problemu radził sobie z nierównościami i dziurami, wykazując się niezawodnym zawieszeniem. Segmenty o stromym nachyleniu testowały stabilność pojazdu, a Denza stwierdził, że kąt pochylenia pojazdu przed dachowaniem wynosił ponad 30 stopni, co było naprawdę imponującym osiągnięciem inżynieryjnym jak na tak duży SUV.
Na torze znajdował się także spektakularny zestaw stopni, po których B5 płynnie pokonywał, lekko „kołysając się” w górę i w dół na każdym stopniu. Włączenie kamer z widokiem z góry i z dołu podkreśla zaangażowanie Denzy w zapewnianie kierowcom kompleksowej widoczności i pewności podczas pokonywania wymagającego terenu terenowego.
Tryb „Crawling”, aktywowany przyciskiem na centralnym wyświetlaczu, okazał się szczególnie skuteczny na stromych wzniesieniach, umożliwiając B5 wspinanie się bez wysiłku bez interwencji kierowcy. Ta cecha podkreśla zaangażowanie pojazdu w przyjazność dla użytkownika nawet w trudnych warunkach terenowych.
Pierwsze wrażenia z Denzy B5 sugerują, że jest to poważny konkurent na rynku luksusowych SUV-ów. Imponująca technologia, mocny układ napędowy i prawdziwe możliwości terenowe sprawiają, że jest to kusząca alternatywa dla uznanych marek, takich jak Land Rover. Choć jego sukces będzie zależał od takich czynników, jak cena i rozpoznawalność marki w Europie, B5 ma potencjał, aby zmienić status quo.
